Random Hetalia RPG
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Domy uciech

3 posters

Go down

Domy uciech Empty Domy uciech

Pisanie by Ardwi Nie Sty 08, 2012 6:24 pm

I inne miejsca, gdzie można powszechnie spotkać panny negocjowalnego afektu, w tym także słynna Soho Square.

BURDEL:
W burdelu fajnie jest! Szczególnie w tym nie najbogatszym, ani nie najbiedniejszym. Oto, proszę państwa, burdel Rajski! Nazwa może niezbyt cudowna, ale na nic innego nie miała pomysłu. W tym oto przybytku zapewniane są przeróżne usługi! Madame Trudi, czyli burdel mama, jest gotowa, jedynie patrząc na was, powiedzieć o czym śnicie i marzycie. Cóż, pomaga, jeżeli ktoś wstydzi się mówić o swoich fantazjach. Cóż... wolicie być dominujący, czy dominowani, napaleni, czy nieufni, karzący, czy może sami chcecie stać się czyjąś ofiarą? Nieważne! Cokolwiek to nie jest, znajdziecie to w tym wspaniałym miejscu!
Dla biedniejszych, a jednak równie chorych, co reszta towarzystwa, Madame Trudi ma dwie różne rodzaje owiec (nieśmiałą Bellę, oraz bardzo śmiałą Sonię), oraz Izę, czyli coś, co w zamyśle miało być człowiekiem, jednak przy urodzeniu spadła na nią cegła. Cóż... mogłam tego nie pisać. Dziewczynie trzeba przyznać, że mimo zdeformowanej twarzy i dziwnego języka, ma genialną wręcz pamięć, także może się okazać całkiem przydatna...
Ardwi
Ardwi

Liczba postów : 191
Join date : 04/06/2011
Age : 29
Skąd : Zadupie Polski!

Powrót do góry Go down

Domy uciech Empty Re: Domy uciech

Pisanie by Ardwi Sob Sty 28, 2012 1:24 pm

Może gdyby Jay wiedział, do jakiego miejsca prowadzi adres podany mu przez Arthura, to odmówiłby wzięcia udziału w tej misji. Jednak nie odmówił i, ba, raz czy dwa był zmuszony spytać kogoś o drogą. Ludzie patrzyli na niego dziwnie, ale Holender nie przywiązywał do tego aż takiej uwagi, dopóki nie odkrył, że dziwnym trafem wylądował na ulicy czerwonych latarni.
Nie było mowy o pomyłce. Miejsce, w które kazał przyjść mu Arthur było najzwyklejszym w świecie domem uciech.


(hohoho, kocham robić Ci dopiski do postów <3 A tak w ogóle, fiolet, Ard. To powinien być fiolet)
Cóż! Gdy Jay otworzył drzwi, jego oczom ukazało się miejsce wypełnione grzechem i rozpustą! Hohoho! Drżyjcie niebiosa! Nie no, tak serio, to to bardzo przyzwoity burdel był. Nawet nikt goły nie latał na widoku. Jak się wchodziło, to był tylko niewielki korytarzyk z kilkoma krzesełkami i ladą, za którą siedziała Madame czesząca jedną z młodych. W każdym razie, gdy Jay wszedł, spojrzała na niego fachowym wzrokiem i uśmiechnęła się pod nosem.
- Arthur cię przysłał? - zapytała. Cóż. Jako Arystokrata Kirkland zawsze miał obiekcje, co do pojawiania się u niej. Głupek. Jej przybytek był przecież szanowaną placówką! Co nadal nie zmieniało faktu, że ten wysługiwał się kim tylko mógł. W każdej sytuacji. Nawet, jak prosił o przysługę.
Nie czekając na odpowiedź szepnęła coś do siedzącej obok dziewczyny. Ta westchnęła, wywróciła oczami, ale podniosła się. Specjalnie przez chwilę nie ruszała się z miejsca, przyglądając Jayowi. Chciała zrobić wrażenie, ot co! Zdzira, nie? Ale trzeba było przyznać, że ciało to miała ładne. Tak przynajmniej to wyglądało. Cóż, to jedna z tych upadłych, które pokazywały o wiele więcej, niż tylko kostki. W każdym razie, uśmiechnęła się, odwróciła i, ostentacyjnie kręcąc tyłkiem, odeszła.
- Więc, mój drogi, powiedz mi, wprowadził cię w jakieś szczegóły?

Ardwi
Ardwi

Liczba postów : 191
Join date : 04/06/2011
Age : 29
Skąd : Zadupie Polski!

Powrót do góry Go down

Domy uciech Empty Re: Domy uciech

Pisanie by An Sob Sty 28, 2012 2:02 pm

Poprzysiągł sobie w myślach, że jak tylko wróci z powrotem, to własnymi rękoma udusi Arthura. W sumie, to by było mało profesjonalne... Zawsze mógł użyć ukrytego ostrza.
Jak takiego poważnego asasyna, jakim z pewnością był Jayden, można było wysłać w... takie miejsce? Owszem, kurtyzany były nieraz pomocne, posiadały ważne informacje, ale... Ale czemu ktoś inny nie mógł tutaj przyjść? Było przecież wiele innych osób, które idealnie nadawałyby się do tego zadania.
- Tak... - Odprowadził wzrokiem tamtą kurtyzanę. Potem zamrugał mocniej i swoje spojrzenia skierował wprost na burdel mamę. - Powiedział, że macie informację, która nas interesuje.
An
An
Admin

Liczba postów : 144
Join date : 04/06/2011
Age : 28
Skąd : Skołyszyn

https://hetalia.forumotion.co.uk

Powrót do góry Go down

Domy uciech Empty Re: Domy uciech

Pisanie by Mit Sob Sty 28, 2012 2:23 pm

- Tak powiedział? - zdziwiła się Madame Trudi. Och, no cóż, może Arthur źle ją zrozumiał? Albo źle przekazał... Chociaż w sumie nie. To by do niego kompletnie nie pasowało. - Prawda jest taka, że wasza cenna informacja chwilowo, niestety, gdzieś się zagubiła - uśmiechnęła się smutno, po czym poprawiła sobie opadający na ramiona szal. - Chodziło mi o to, żebyście ją znaleźli. Wtedy, na pewno, powie wam, co tylko zechcecie. - To nie tak, że uważała, że zadaniem asasynów, czy jak im tam było, jest szukanie jej zgubionych dziewczynek. Uważała jednak, że rzadko prosi zakon o pomoc. A sama przecież pomagała! Mogli od czasu do czasu zrobić sobie jakąś przysługę, prawda?
Mit
Mit

Liczba postów : 104
Join date : 04/06/2011
Age : 28
Skąd : Paryż wschodu, kurna!

Powrót do góry Go down

Domy uciech Empty Re: Domy uciech

Pisanie by An Sob Sty 28, 2012 5:29 pm

Niekiedy miał za zadanie kogoś znaleźć, więc... Czemu nie? Byleby tylko dłużej nie przebywać w tym miejscu. Nie, żeby Jayden czegoś się bał. Po prostu dość miał już na dziś tych wszystkich... Jak to właściwie nazwać? Dzisiejszy dzień był dla niego wyjątkowo grzeszny, a przebywanie w takim miejscu jeszcze bardziej utwierdzało go w jego przekonaniu.
- W porządku... A jakieś wskazówki? - Owszem, domagał się wskazówek. Przecież nie będzie latał po całym Londynie! Przeczesanie tego miasta w jeden dzień graniczyło przecież z cudem. - Chociażby... Jaki był jej ostatni klient? Gdzie się wybierała?
To wszystko nie było takie łatwe, jakby się mogło wydawać!
An
An
Admin

Liczba postów : 144
Join date : 04/06/2011
Age : 28
Skąd : Skołyszyn

https://hetalia.forumotion.co.uk

Powrót do góry Go down

Domy uciech Empty Re: Domy uciech

Pisanie by Mit Sob Sty 28, 2012 5:52 pm

- Ach, tak, racja. Idź porozmawiaj z dziewczynkami. One będą pewnie wiedziały więcej, niż ja. - Cóż, znała je, tak? To, że dobrze je znała sprawiało, że doskonale zdawała sobie sprawę z tego, iż coś ukrywają. To wcale nie trudno było poznać! Przed nią nie potrafiły kłamać. Nie, nie, jej dziewczynki, w okłamywaniu były beznadziejne.
No chyba, że chodziło o klientów. Albo naiwnych dupków.
- Jeżeli będziesz potrzebował wykazu jej klientów, to się zgłoś. Ale najpierw idź z nimi porozmawiaj. To dobre dziewczyny, pewnie wiele ci powiedzą. - Wystarczyło je tylko odpowiednio zachęcić. A śpiewały jak z nut. ciekawe tylko, czy ten tutaj wiedział...
Mit
Mit

Liczba postów : 104
Join date : 04/06/2011
Age : 28
Skąd : Paryż wschodu, kurna!

Powrót do góry Go down

Domy uciech Empty Re: Domy uciech

Pisanie by An Nie Sty 29, 2012 11:17 am

Idź sobie porozmawiaj z dziewczynkami! Tak, jakby to było, cholera, strasznie łatwe!
Jayden nie nadawał się do misji, w których trzeba było współpracować z ludźmi. Przecież wiadomo, że nie był nigdy zbytnio rozmowny... Kokietowanie dziewczynek i zachęcanie ich do wyjawienia tajemnicy to... Nie, on się do tego nie nadawał, nawet nie był w stanie sobie tego jakoś klarownie wyobrazić. Pokiwał nerwowo głową, po czym spojrzał w boczny korytarz, którym przed chwilką wyszła jedna z prostytutek. Ruszył tam, nie wiedząc tak właściwie, to których dziewczyn ma w ogóle zagadać. Tak czy siak, na swojej drodze napotykał ich coraz więcej, no i... Czuł na sobie ich wzrok. Był chyba intruzem, chociaż... Ciężko jest być intruzem w burdelu.
- ...Przepraszam?
An
An
Admin

Liczba postów : 144
Join date : 04/06/2011
Age : 28
Skąd : Skołyszyn

https://hetalia.forumotion.co.uk

Powrót do góry Go down

Domy uciech Empty Re: Domy uciech

Pisanie by Mit Sro Lut 08, 2012 3:53 pm

Dziewczynki, oczywiście, oglądały się za Jayem. Taki przystojniak! W dodatku wyglądał na słodko zagubionego, jakby kompletnie nie wiedział, co ze sobą począć! Nic, tylko schrupać!
- Pomóc ci jakoś, misiu? - Jedna z prostytutek zaszła go od tyłu. Ręce oplotła na jego klatce piersiowej, nogę od razu podniosła wysoko, opierając kolano o Jayowe udo. - Wyglądasz na okropnie zagubionego... - wyszeptała mu w ucho. Oczywiście! Teraz proszę, wyciągaj od niej informacje!
Mit
Mit

Liczba postów : 104
Join date : 04/06/2011
Age : 28
Skąd : Paryż wschodu, kurna!

Powrót do góry Go down

Domy uciech Empty Re: Domy uciech

Pisanie by An Czw Lut 09, 2012 6:31 pm

Zastygł w miejscu, jak kamienny posąg. Przez pierwsze kilka sekund nie miał bladego pojęcia, jak się do tej kobiety odezwać. Nie potrafił być szarmancki, a flirtowanie było mu obce... Gdyby posiadał tę zdolność, to poszłoby gładko, jak po maśle. Wszystko wskazywało jednak na to, że będzie się musiał trochę bardziej natrudzić.
- Bo jestem zagubiony... - Mruknął, odwracając głowę delikatnie w jej stronę. Bał się jej spojrzeć w oczy. - Tak samo jak jedna z waszych koleżanek.
An
An
Admin

Liczba postów : 144
Join date : 04/06/2011
Age : 28
Skąd : Skołyszyn

https://hetalia.forumotion.co.uk

Powrót do góry Go down

Domy uciech Empty Re: Domy uciech

Pisanie by Mit Czw Lut 09, 2012 7:47 pm

Dziewczyna zaśmiała się, odrywając od niego.
- Kompletnie nie masz pojęcia, jak się zachowywać, prawda? - powiedziała wesoło, stając przed nim i starając się spojrzeć mu w oczy, podchodząc trochę za blisko, niż to wskazane. Ale nie było w tym przecież nic dziwnego.
- Ach... no tak, racja. Mogłam się domyślić, że o to chodzi. Tacy jak ty tu nie przychodzą... - Westchnęła, wywróciła oczami, naburmuszyła się trochę. Odeszła kawałek, obróciła się na pięcie.
- Chodź, zaprowadzę cię do dziewczyn, z którymi się trzymała. Ja osobiście myślę, że nie powinniście jej szukać. Suka cholerna... - to ostatnie powiedziała chyba bardziej do Jaya, niż do siebie.
Mit
Mit

Liczba postów : 104
Join date : 04/06/2011
Age : 28
Skąd : Paryż wschodu, kurna!

Powrót do góry Go down

Domy uciech Empty Re: Domy uciech

Pisanie by An Czw Lut 09, 2012 9:14 pm

- Faktycznie. Nie stać mnie na dziwki. - Przyznał otwarcie, nie zdając sobie sprawy z tego, iż mógł tą dziewczynę w jakiś tam sposób urazić. Ale kimże ona była, jak nie dziwką? To i tak było łagodne określenie tego, czym się zajmowała. A Jayden był sknerą i naprawdę nie stać go było na wizyty w takich miejscach. Pozwolił sobie ze dwa razy, nie więcej. Dokładnie w dniu swoich dwudziestych urodzin. Dawno, prawda? Dziesięć lat temu.
- Czym ci podpadła? - spytał, jednocześnie za nią idąc. Nie interesowało go to jakoś mocno, lecz każda wiedza była cenna, nawet ta najmniej potrzebna.
Chociaż... To były kobiety, mogło pójść nawet o głupią spinkę do włosów, czy złamany paznokieć.
An
An
Admin

Liczba postów : 144
Join date : 04/06/2011
Age : 28
Skąd : Skołyszyn

https://hetalia.forumotion.co.uk

Powrót do góry Go down

Domy uciech Empty Re: Domy uciech

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach